Czy warto zainwestować w złoto?
Tysiące lat temu, kiedy nie było broni palnej, samochodów i komputerów, złoto było równie cenne co dziś. Dlaczego?
Powód był prosty – zawsze znajdą się osoby, które będą chciały je posiadać, a wiem co mówię, bo jestem kobieta. Kiedy spojrzymy wstecz, możemy zobaczyć, że nie raz było tak, że banknoty pozostawały bez wartości, a złoto stawa się jednym z najbardziej trwałych i rozpoznawalnych środków płatniczych. Dlatego, że historia lubi się powtarzać, uważam, że budowanie swojego zabezpieczenia finansowego o ten kruszec jest najlepszym rozwiązaniem. Popyt na złoto był, jest i będzie. Nie ma znaczenia, czy będzie ono w postaci biżuterii, monet czy sztabek.
„Kto ma złoto , ten ma pieniądze”.
Inwestowanie w złoto ma zarówno zwolenników i przeciwników., zresztą jak każda jedna inwestycja. Ale skoro np. w Europie żadna waluta nie wytrzymała 80 lat, a w samej Polsce w okresie 100 lat dokonano 6 razy dewaluacji pieniądza, to inwestycja w złoto wydaje się być dobrym rozwiązaniem. W roku 1990 inflacja wyniosła 600%.. więc jeżeli mamy złoto, to mamy faktyczna, rzeczywistą wartość.
Nasuwają się też inne pytania: jeśli inwestycja w złoto nie jest dobra, to dlaczego banki centralne kupiły najwięcej złota od połowy wieku, oraz stale skupują, a nie sprzedają swoich zasobów?
Oczywiście istnieje wiele dobrych powodów, aby nie inwestować w złoto. Jednym z nich jest brak odsetek, dywidend, szybkiego zysku zapewnianych przez inne inwestycje, ale jeśli w najbliższych latach wzrost cen się utrzyma, inwestycja w złoto może okazać się niezwykle lukratywna.
W co zainwestować?
Mimo tego, że inwestycja w złoto nie przynosi zysków od razu to warto w nie inwestować! Złoto to lokata długoterminowa i najlepiej je kupować , kiedy sytuacja na rynkach jest stabilna, bo wtedy jest najtańsze.
Niektórzy uważają, ze o wiele lepszą jest inwestycja w nieruchomości, ale niestety także i te mają swoje wady. Po pierwsze, trzeba mieć nie małą gotówkę, a jeśli nie to zdolność kredytową. Z tym ostatnim wiąże się następne ryzyko, bo co się stanie jeśli stracimy źródło dochodów, a raty trzeba będzie płacić? Ponadto nieruchomość trzeba utrzymywać – remonty, podatki od gruntu, nieruchomości, to tez są koszty. Pozostaje jeszcze podatek katastralny, który może być podniesiony tak bardzo, że odechce nam się wszystkiego. Kiedy potrzebujemy nagle gotówki, musimy sprzedać całą nieruchomość, co nie jest łatwe i znowu czeka nas podatek. Czy złoto więc nie jest lepsze?
Jak inwestować w złoto?
Pozostaje tez do wyboru forma inwestycji, bo też nie każdą z nich można polecić. Ryzykowną jest opcja kontraktów na złoto, którego się fizycznie nie posiada, a jego właścicielem jest sie tylko przez wpis w systemie bankowym. Na giełdzie złota jest mniej niż warte są te kontrakty, więc gdyby każdy inwestor chciał otrzymać swoje złoto fizycznie np w postaci sztabek, liczba kruszcu na rynku, może okazać się niewystarczająca. Choćby z tego powodu najlepiej inwestować w złoto w formie fizycznej w postaci sztabek lub monet.
Dlaczego warto inwestować w złoto?
Jak dla mnie sa dwa ważne powody, pierwszy to ochrona kapitału a drugi zysk z inwestycji.
Nie mam wielkiego zaufania do banków , które w większości polskie nie są. Nie mam również zaufania do drukowanego pieniądza. Nie trzeba sięgać daleko wstecz, aby przekonać się, że kilkukrotnie zmieniała się waluta, a papierowe banknoty używane były jako podpałka do rozpalania w piecu. Złoto natomiast zawsze będzie w cenie. Złoto jest nierejestrowane, a wiec jest to dobry sposób, aby uchronić nasz majątek przed wciąż nowymi podatkami i fiskusem. Nie ma tez na nie podatku VAT oraz podatku od dochodów kapitałowych czyli tzw. podatku Belki. Złote monety lub sztabki można kupić osobiście, za gotówkę w mennicy przy zachowaniu anonimowości. Wtedy mamy tez gwarancje, że nie kupujemy „kota w worku”. Najlepiej kupować złoto inwestycyjne 999,9%, sprawdzone z certyfikatem jakości Good Delivery, dzięki któremu są one rozpoznawalne na całym świecie i w przypadku sprzedaży nie będzie z tym żadnego problemu. Nie kupujmy złota najtańszego, bo też tanio je potem sprzedamy. No i uważajmy na oferty na aukcjach internetowych z super okazja. Bardzo często w środku paczki zamiast złota może być czekolada ?
Złoto nie zajmuje dużo miejsca, może je bezpiecznie ukryć wszędzie, nawet zakopać w ogródku – ani nie zardzewieje ani nie zjedzą go robaki, zawsze możemy sprzedać taką ilość, jaka potrzebujemy w trudnym momencie, nie straci ważności, oraz nie zdewaluuje w przypadku inflacji.
A złoto inwestycyjne w sztabkach?
Złoto inwestycyjne w sztabkach występuje w różnych gramaturach, a więc jest dostępne dla każdego i na każdą kieszeń. Oczywiście najmniej opłacalne jest kupowanie sztabek małych gramatur, takich jak 1, 2 czy 5 gr, ale takie sztabki są idealna forma na prezent. Bo zamiast bukietu kwiatów możemy podarować coś bardzo unikalnego będącego jednocześnie jakąs formą inwestycji. Niektóre mennice oferują takie sztabki, na różne okazje. Sama też zamiast koperty z pieniędzmi daję sztabkę z pięknymi życzeniami.
Z czego wynika cena złota?
Cena złota wynika z podaży, a z racji tego ,że jest ona mocno ograniczona ceny wzrastają. Produkcja złota w kopalniach jest niska, gdyż większosc łatwo dostępnych złóż została już wydobyta. Korzystamy z coraz
głębiej położonych złóż, co wiąże się z wykorzystaniem nowocześniejszych i droższych technik wydobycia, co powoduje wzrost cen. Prawie połowa nabywanego złota pochodzi z odzysku. Na podaż złota wpłynął także spadek jego sprzedaży przez banki centralne .
Duża część złota trafia trafia do magazynów banków centralnych, ze względu na opłacalność i pewnych długotrwałych inwestycji. Oprócz tego banki zaczynają zamieniać mniej pewne „papierowe złoto” na fizyczne złoto w sztabach.